wtorek, 5 marca 2013

Idzie wiosna

Śnieg płynie, powoli czuć wiosenny zapach ziemi. Zaraz wszystko zacznie budzić się do życia. W końcu będzie można wyjść na zewnątrz i pobiegać w ciepełku.
 
 
Trochę za tym tęsknię. Bieżnia mechaniczna nie daje tyle radości, ale niestety może uzależnić. Łatwo można przyzwyczaić się do biegania w wygodnych, zawsze tych samych warunkach. Jednak bieganie na świeżym powietrzu daje więcej radości, ale wymaga też więcej samodyscypliny.
 
Trudniej zmobilizować się do wyjścia gdy za oknem jest mniej niż 15 stopni, nie mówiąc już o deszczu. Z drugiej strony gdy świeci słońce, coś ciągnie człowieka na zewnątrz. Dodajmy do tego otoczenie, które zmienia się podczas biegu na powietrzu. Czasem możemy podziwiać widoki, czasem zaobserwować ciekawe zdarzenie, a innym razem spotkać starego znajomego. Dzięki temu umysł lepiej wypoczywa, bo dostarczane mu są dodatkowe bodźce. Pomyślcie jeszcze o dźwiękach i zapachach, a bieżnia mechaniczna zawsze przegra.
 
Ja w tym tygodniu rozpoczynam sezon wiosenny. Do dzieła!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz